Moim bohaterem dzisiaj jest :
Sensique Matt Finish - podkład matujący
Opis producenta :
Delikatne podkłady matujące z proteinami jedwabiu, aloesem, łagodzącą alantoiną i witaminą E. Wzbogacone o składniki bioaktywne oraz filtry UVA i UVB. Proteiny jedwabiu wywołują efekt przyjemnego i długotrwałego uczucia świeżości, gładkości i nawilżenia. Doskonale stapiają się ze skórą maskując jej drobne niedoskonałości. Odżywiają ją i wygładzają. Nadają twarzy świeży, matowy wygląd.
Dostępne 4 odcienie.
Moja opinia :
Będąc któregoś dnia w Naturze zajrzałam do szafy Sensique gdzie znalazłam ten oto puder. Pewnie bym go nie wzięła gdyby nie jego cena. Niska - ok 6-8zł . Ok, przyszła jesien czas na nowy jaśniejszy niz latem podkład, biorę. Opakowanie jak to na podkład przystało jest wygodne i poręczne, tubka mieści 30ml kosmetyku. Dobrze się rozprowadza i w miarę dobrze kryje, to tyle pochwał. Ma za zadanie matować nasza skórę, robi to ale na moze 2 godz. Po tym czasie niestety ale śkóra świeci się jak psu jajca, za przeproszeniem. Nie wysusza, nie zatyka, ale i tak szału nie ma. Nie spodziewałam się za tę cenę cudów, najważniejsze ze nic złego nie zrobił ;)
W sumie to byłby niezły kosmetyk, gdybym tylko po 2 godz się tak nie świeciła.
Raczej nie kupię go ponowanie ale skoro jest to go zużyję;)
Ugotowałam dzisiaj przepyszną zupę z dyni.
Chcecie przepis i zdjęcia ? ;)
oj zupy z dyni_nienawidzę :/ U mnie szał na boczniaki... flaczki, w zalewie , jak schabowe już mi czubkiem głowy wychodzą haha
OdpowiedzUsuńja kupuję podkład speccnalistyczny do skóry problemowej z Paese jest świetny dla mnie.
zupa z dyni nie jest zła ^^
Usuńboczniaki chetnie bym zjadła, pyszne są!
ja mam chyba 3 podkłady, najpierw te zuzyje i sprawdze Paese ;)
Nigdy nie jadłam zupy z dyni, ale chętnie bym spróbowała ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu w którym do wygrania jest sukienka od Pretty Women :) http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2013/12/rozdanie-z-pretty-women-zapraszam.html
warto spróbować. ;]
Usuńproszę o komentarze bez reklam ;)
szkoda że słabo matuje ;/
OdpowiedzUsuńno ;(
UsuńJa chcę przepis! Może czegoś nowego się dowiem. Zupę z dyni kocham! :)
OdpowiedzUsuńa ja pierwszy raz ugotowałam i żałuje ze wczesniej nie probowałam!
UsuńTakie matowienie to jest do kitu :/
OdpowiedzUsuńZupy z dyni niestety nie lubię :(
ja bym to nawet ostrzej określiła ^^
Usuńzwykłe gówienko - bubel.. :<
OdpowiedzUsuńno w sumie tak ;)
UsuńNie miałam i nie będę mieć :)
OdpowiedzUsuńi dobrze ;)
UsuńPuder mnie nie zainteresował, ale zupa TAK :D
OdpowiedzUsuńno to chyba wrzucę przepis ;)
UsuńJak dla mnie świecenie po dwóch godzinach to lekka przeginka.
OdpowiedzUsuńMam tlusta cere wiec pewnie to nie pomaga ;/
OdpowiedzUsuńChyba będę oryginalna ze swoją opinią - u mnie ten podkład świetnie się sprawdził i do niedawna był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńkoniec swiata !
Usuńktoś go chwali ;D