poniedziałek, 11 listopada 2013

Szczerzymy ząbki Panowie, tzn. Panie ;)

Błagam nie strzelać do mnie za brak postów, mam usprawiedliwienie! 
Moja mama dzisiaj ma urodziny a już od piątku zasuwałam w kuchni, w sobotę impreza w niedziele masakryczne zmęczenia a dzisiaj znowu goście. Jak można 3 dni urodziny świętować?! 


Dzisiaj trochę o paście do zębów dzięki której znowu mogę wszystko jeść i pić bez problemów ;) 

Sensodyne Extra Fresh




Opis produktu :


Specjalistyczna pasta z fluorkiem dowrażliwych zębów. Zawarte w niej jony potasu wnikają w głąb kanalików zębinowych, skutecznie redukując wrażliwość zakończeń nerwowych na ból. Formuła z nowym żelowym paskiemzapewnia dodatkową świeżość.

Pasta SENSODYNE® Extra Fresh:
uśmierza ból wrażliwych zębów,
zapobiega próchnicy,
skutecznie czyści zęby,
zapewnia dodatkową świeżość.

Pasta do codziennego stosowania.




Moja opinia : 
Opisuję pastę ponieważ wiem że wiele osób boryka się z problemem nadwrażliwości dziąseł. Picie ciepłych i zimnych napojów jest straszną męką. Niestety mnie też ten problem dotyczył, ale nie długo ponieważ sięgnęłam po pastę Sensodyne, niezbyt chciałam wierzyć w to, że pomoże mi to z nadwrażliwością, ale nic nie traciłam.  Po 2 dniach już czułam różnicę, po tygodniu już w ogóle nie odczuwałam bólu i w końcu mogłam pić i jeść wszystko! 
Opakowanie jest wygodne, takie jak przy większości past, konsystencja tradycyjna, dużo nie trzeba jej brać żeby dokładnie umyć wszystkie zęby. Działanie znacie. Co do paska żelowego zapewniającego dodatkową świeżość to myślę, że lepiej brać tradycyjną wersję, świeżość nie trwa długo a lepiej mieć więcej `zwykłej` pasty i ewentualnie używać płynu do płukania ust. 
Pojemność 75ml, cena 13zł - ujdzie. 

Na pewno kupię ją gdy będę miała znowu problem z nadwrażliwością ;)
Polecam serdecznie!! 






Co do takich ogólnych informacji, to zaczynam od tego miesiąca projekt denko. 
Już się nazbierało sporo pustych opakowań, myślę że pomoże mi to zużywać produkty szybko używając tych samych rzeczy a nie otwierając ciągle nowe ;) 


Odpoczywajcie ;* 

6 komentarzy:

  1. Ja jakoś specjalnej nadwrażliwości nie mam, jedynie na zimno. Teraz w sumie żadnych lodów nie jem itp. więc o niej zapomniałam :D Co do pasty, raczej się na nią nie skuszę, chyba że będę mieć większą nadwrażliwość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też miałam kiedyś nadwrażliwość i zaczęłam stosować sensodyne i faktycznie pomaga! dlatego dobrze, że uświadamiasz ludziom, co jest pomocne w takich sytuacjach :) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto zawsze coś wspomnieć o takich sprawach, może ktoś skorzysta ;)

      Usuń
  3. moja nadwrażliwość osłabiła się dzięki płukaniu jamy ustnej Listerine ;)
    ale może sięgnę po tą pastę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś przeze mnie oTAGowana . Zapraszam do zabawy ;)
    Szczegóły na stronie http://linkacosmetics.blogspot.com/2013/11/tag-liebester-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi milo ze mnie odwiedzasz, zapraszam do grona obserwujacych! :)

Dziekuje za komentarz!

Copyright © 2016 Pluumka opisuje , Blogger