Beautifully Foot Mask - 7 dniowa kuracja na stopy.
Od producenta :
7- dniowa kuracja złuszczająco - regenerująca na stopy.
Zawiera aktywny kompleks na bazie kwasów owocowych, który złuszcza nadmiernie zrogowaciały naskórek oraz wspomaga odnowę i wygładzenie skóry stóp.
Kwasy powodują regulację cyklu złuszczania naskórka - dzięki czemu skóra nie domaga się tak częstego usuwania warstwy rogowej.
(reszta informacji na opakowaniu)
Moja opinia :
Wszystkie tego typu kosmetyki w wyglądzie są generalnie takie same. Różnią je tylko opakowania. Nazwa firmy i inne opisy i ilustracje. Skarpetki są szczelnie zamknięte w saszetce która nie dopuszcza do nich światła. Nie wielkie opakowanie łatwo się przechowuje. W środku znajduje się para skarpetek które zawierają w sobie aktywne substancje. Wystarczy je przeciąć, włożyć stopę, zawinąć i zakleić dołączoną tasiemką. Następnie nakładamy zwykłe skarpety i czekamy ok 2 godzin aż stopy odmoczą się. Potem wszystko sciągamy, zmywamy resztki ze stóp i smarujemy kremem nawilżającym. Dobrze jest używać kremu codziennie wieczorem aż do całkowitego złuszczenia naskórka. U mnie skóra zaczęła schodzić dopiero po 5 dniach, ale za to dość sporymi płatami. Super sprawa dla kobiet na nadchodzące lato, panom nie polecam, skarpetki są zbyt małe. ;) Dodam tylko dla pewności że są jednokrotnego użytku !
Cena waha się między 16 a 30zł, najlepiej kupić na allegro. Myślę że warto zainwestować w taki specyfik i cieszyć się gładkimi stopami przez długi czas ;)
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tych skarpetek, to pytajcie śmiało, chętnie odpowiem na wszystko ;)
Używałyście tych skarpetek czy może tylko tych `firmowych` o których głośno w blogosferze? ;>
Jeszcze nie miałam takich skarpetek ;)
OdpowiedzUsuńI ja jeszcze nie miałam. Tyle ich, że nie wiem które wybrać...
OdpowiedzUsuńte możesz wypróbować, korzystaj póki nie ma teraz łądnej pogody i chowasz stopy do skarpetek ;p
Usuńtaki mam właśnie zamiar! ;D
Usuńno to do dzieła ! ;D
UsuńCiekawe się wydają :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńnie akceptuję reklam!!!
UsuńNie miałam żadnych takich skarpetek, ale jak już pisałam u jednej bloggerki, która unaoczniła jak przebiega cała ta skarpetkowa magia ! ;) Ja bym dostała kociokwiku jakby mi tak skóra schodziła ;D wolę jednak wybrać się do kosmetyczki na pedicure ♥
OdpowiedzUsuńAle w jesienne czy zimowe wieczory chętnie skorzystam z takich skarpetek ;) W lato raczej nie ;D
kosmetyczka nie zrobi tego co zrobią te skarpetki ;) warto ich uzywac wiosną ;)
UsuńTo chyba najtańsze z wszystkich w blogosferze :) Chętnie bym kupiła mojemu narzeczonemu, szkoda że są takie małe :(
OdpowiedzUsuńjesli narzeczony ma rozmiar 41 (ja mam takie płetwy) to da rade ;p
UsuńPierwszy raz słyszę o takich skarpetkach. Przeczytałam recenzję i myślę, ze warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takimi skarpetkami. Ale przyznam, że bardzo mnie kuszą.
OdpowiedzUsuń