wtorek, 11 lutego 2014

Krem z witaminami.

 

ROMBALSAM - Krem z witaminą A+E


Od producenta :

Rombalsam Krem z witaminą A+E, który nawilża i pielęgnuje skórę. Krem skutecznie przyspiesza regenerację spierzchniętego naskórka, utrzymuje odpowiednie nawilżenie i ujędrnia. W efekcie skóra jest odpowiednio wypielęgnowana i zyskuje zdrowy wygląd.
Działanie : 
Rombalsam Krem z witaminą A+E, przeznaczony jest do gruntownej pielęgnacji suchej i spierzchniętej skóry całego ciała. Zawiera w składzie specjalnie skomponowane składniki, które przynoszą natychmiastową ulgę wrażliwej, podrażnionej, odwodnionej skórze. Oliwa z oliwek europejskich działa pielęgnacyjnie i zmiękcza skórę, a witaminy A, E i C dostarczają ciału tego, co najbardziej potrzebuje. Witamina A uelastycznia skórę i pomaga zmniejszyć przebarwienia spowodowane promieniami UV, a witamina E odżywia i wraz z witaminą C chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. W rezultacie skóra całego ciała jest świetnie wypielęgnowana i zyskuje świeży, zdrowy wygląd.
Zastosowanie:
Rombalsam Krem z witaminą A+E, polecany do stosowania w celu nawilżenia, odżywienia i ujędrnienia skóry. Poprawia elastyczność oraz przywraca zdrowy wygląd skórze.


Moja opinia : 

 Kremu używałam sporadycznie, gdy pojawiły się jakieś suche skórki lub podrażnienia skóry. Głownie wzięcie miał w wakacje gdy pracowałam w Niemczech przy młucarce rzepaku w Instytucie Badawczym - jak to pięknie brzmi! ;) Niestety taka praca wiązała się z pyłem, ewentualnymi chorobami na roślinach itp. więc skóra potrzebowała pomocy.
Nie malowałam się gdyż upał i kurz plus makijaż to słabe połączenie. Używałam kremów z filtrem i mocnych nawilżaczy, w razie potrzeby kremu witaminowego.
Opakowanie jest wygodne w użyciu jak i przechowywaniu, krem ma dziwną konsystencję, trochę jakby był stary. Jego zapach to niestety nie jest zaleta, strasznie mnie się nie podobał, ale co zrobić, jest to używam, na tej zasadzie. Kolor - cytrynowy.
Działanie nie odbywało się bez pewnych obaw, skóra po aplikacji kremu lekko szczypała, robiła się bardziej czerwona ale po czasie to znikało. Każdy defekt na twarzy stawał się coraz to mniejszy aż w końcu znikał. Myślę że w każdym domu taki krem powinien mieć swój kąt, jest uniwersalny co jest bardzo dużą zaletą. 50ml kosztowało ok 10zł, nie jest to wysoka cena ale na pewno są kremy tańsze nawet o połowę, może znajdę taki z ładniejszym zapachem ;)



Przyznaję się bez bicia, ostatnio jestem strasznie leniwa. Nie mogę się za nic zabrać do końca, zawsze coś lub ktoś mi przeszkodzi. 

Już chcę słońce, ciepło i barwne otoczenie!!

3 komentarze:

  1. smarowałaś nim też twarz? myślisz że sprawdzi się na suchych dłoniach? no i gdzie można go kupić? apteki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, głównie do twarzy go używałam.
      Do suchych dłoni bym chyba jednak proponowała coś innego, Barwa ma fajny krem oliwkowy, myślę że lepszy będzie.
      Kupisz go w aptekach, ale z tego co widziałam to nie we wszystkich ;)

      Usuń
  2. hmm jakoś tak wrażenia na mnie nie wywiera.. ;p
    iii tak, ja też mam ostatnio mega lenia.. ;/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi milo ze mnie odwiedzasz, zapraszam do grona obserwujacych! :)

Dziekuje za komentarz!

Copyright © 2016 Pluumka opisuje , Blogger