czwartek, 2 listopada 2017

Ziaja, masło kakaowe, krem do rąk.





Od producenta :


Preparat przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry rąk, narażonej na częsty kontakt z detergentami, zniszczonej nadmiernym opalaniem, również w solarium, wrażliwej na wiatr, mróz oraz zmiany temperatury.
Substancje aktywne:
- Oleum cacao - surowiec izolowany z ziaren drzewa kakaowego. Pogłębia naturalny odcień skóry. Posiada skuteczne właściwości ochronne przed promieniowaniem UVB.
- olej Canola - bogaty w fitosterole i tokosterole, odżywia i zmiękcza naskórek, posiada naturalny system antyoksydacji, neutralizuje wolne rodniki, chroni przed szkodliwym wpływem UV oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.




Moja opinia:


No przeprosilam sie troche z ta Ziaja, musze przyznac. Mialam juz kiedys krem do twarzy z maslem kakaowym ale ten totalnie do mnie nie przemowil, zapchychal mnei i strasznie przetluscil i zanieczyscil mi cere, potem byl tez balsam do ciala kakaowy i tutaj bylo lepiej. Dalam szanse tez kremowi do rak i tutaj najbardziej zadowolona jestem z calej gamy kakaowej Ziaja.
Tubka jest prosta ale to mnie cieszy, nie ma udziwnien. Zamkniecie praktyczne i bardzo wygodne, uwielbiam kremy do rak zamykane na klik, wtedy nie brudze nakretki zamykajac kosmetyk. Szata graficzna jest uboga ale to cecha opakowan produktow Ziaja. Konsystencja kremu jest jak najbardziej prawidlowa i mila w uzytkowaniu. Zapach mocno kakaowy, troche duszacy i w krotkim czasie potrafi sie znudzic, ale przeciwdzialalam temu i uzywalam jeszcze jednego kremu dla urozmaicenia. Dzialanie kremu uwazam za zadowalajace jak na kosmetyk w tej cenie. Produkt wchlanial sie dobrze i nie zostawial lepkiej skory, a to w pracy jest dla mnie najwazniejsze. Skora byla dobrze nawilzona az do kolejnego mycia rak, a nawet stan skory sie poprawil na dluzszy czas, nie tylko gdy krem byl nalozony. Nie wiem jak to jest z paznokciami, producent obiecuje wzmocnienie ale ja go nie zauwazylam specjalnie.
Tubka 80 ml kosztuje cos w granicach 4-5 zl. Moze w przyszlosci skusze sie na kolejny egzemplarz, obecnie mam inne firmy na oku :) .




Taki niepozorny produkt, ale cos tam zdzialac potrafi :).

Jak tam u Was z kremami do rak? Macie swoje typy czy uzywacie co chwile czegos innego? :)


9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Ziaję, ale jak teraz pomyślę to w sumie bardzo dawno nic z Ziaji nie miałam...
    Dla mnie najważniejsze by krem do rąk szybko się wchłaniał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie tez, wtedy moge dalej buszowac w dokumentach w pracy :)

      Usuń
  2. Tak jak markę lubię, tak kremy do rąk mi nie służą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kremy do rąk tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mialam tylko ten jeden i przypadl mi do gustu, ale uwielbiam probowac roznosci :)

      Usuń
  4. Lubię kremy do rąk tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kremu do rąk nie używałam, ale maseczka odżywcza z masłem kakaowym cudnie pachnie i fajnie nawilża

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi milo ze mnie odwiedzasz, zapraszam do grona obserwujacych! :)

Dziekuje za komentarz!

Copyright © 2016 Pluumka opisuje , Blogger