wtorek, 4 marca 2014

Nivea - mleko i miód.

Dzisiaj chyba wszystko jest ciekawsze od mojej pracy licencjackiej.
Posprzątałam, zrobiłam pyszne śniadanie, odwiedziłam jednego lekarza, drugiego lekarza, aptekę...
Czułam, że jest coś nie tak z hormonami. Wczoraj pobrała mi położna krew na badanie PRL - prolaktynę, a dzisiaj wyniki otrzymałam. Norma 102-496 a u mnie aż 1359ulU/ml . Zaczynamy leczenie hiperprolaktynemii. Skąd wiele zaburzeń w moim organizmie i problemów natury kobiecej. Jutro lecę na badanie TSH, morfologia i takie tam podstawowe.  Idź raz do lekarza a będziesz chodzić co chwilę...
Najważniejsze to dbać o siebie!

Kolejną rzeczą która odrywa mnie od licencjatu to blog, no muszę Wam coś napisać i koniec ;p

Jeszcze jesteśmy w klimacie mroźnym, stąd mój dzisiejszy kosmetyk na tapecie ;)

Nivea Pure & Natural - milk & honey - pomadka ochronna


Od producenta :

Innowacyjna formuła pomadki Nivea Pure & Natural inspirowana naturą zawiera odżywczy miód i pielęgnujący ekstrakt z mleka. Twoje usta stają się miękkie i zdrowe - naturalnie piękne.
Działanie:
- rozpieszcza usta dzięki intensywnej, odżywczej pielęgnacji,
- w 100% wolna od konserwantów,
- zawiera naturalne składniki - certyfikowane, organiczne masło shea oraz naturalny olejek z jojoby,
- produkt przebadany dermatologicznie. 




Moja opinia : 

Gdy przychodzą pierwsze jesienne wiatry pomadka ochronna już mnie nie opuszcza aż do późnej wiosny. Musi być ze mną ponieważ mam bardzo wrażliwe usta, które potrzebują ciągłej opieki i ochrony. Ile zużyłam pomadek w swoim życiu, a ile ich już zgubiłam to wiem tylko ja i moje usta ;) Ten egzemplarz jest chyba pierwszy z oferty Nivea w moich zasobach, tzn był bo już go zjadłam. Opakowanie przyjemne, dobrze zabezpiecza pomadkę przed uszkodzeniami, nie otwiera się samo ani nie odkręca. Barwa zbliżona do walorów smakowych, sam produkt jest twardy, nie rozpuszcza ani nie rozlewa się, jk trochę zmarzła to miałam problem z aplikacją. Lubiłam ją używać. Nie było efektu klejenia lecz szybko się ściera. Dobrze natłuszczała, leciutko nawilżała i chroniła usta przed mrozem - zadanie wykonane w 99%, 1% to mogłoby być lepsze nawilżenie. Wystarczyła mi na 3 miesiące używania, musiałam bardzo często smarować usta . Cena niezbyt wygórowana - ok 6zł, dostać ją można w prawie każdej drogerii. Na podstawą ochronę nadaje się ;)



Pamiętajcie aby dbać o swoje usta, w sumie to nie tylko o nie! ;)

12 komentarzy:

  1. a ja używam mojego masełka z bielendy i trzyma długo, daje lekki kolor, a w dodatku pachnie malinką i jest słodka ( dosłownie, jakbym posmarowała usta lukrem) i jestem bardzo zadowolona :)
    zadbane usta to podstawa- nawet, jak nie ma się drugiej połówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz mam truskawkę od Nivea, tez daje lekki kolor ;D

      Usuń
  2. Ja teraz najbardziej lubię masełko z Nivei malinowe, ale ta pomadka też wydaje się ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masełko to bym tylko w domu uzywała, na zewnatrz to słabe do nakładania ;p

      Usuń
  3. moje usta przyciągają wszystkie pomadki w każdych ilościach, więc tą chętnie zobaczę, bo jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam mleko i miód w kosmetykach ale dopóki nie zużyję masełka karmelowego nie skuszę się na nic;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi zawsze te opakowania się otwierały (magia jakaś czy co), uwielbiam truskawke ,ale ten miodzik mmm pysznie się zapowiada,rozejżę się i jak mi się mój balsam z Einsteina wykończy chyba się zdecyduję :D

    A co do Twojej pracy licencjackiej,to miałam tak samo z pracami kontrolnymi jak mialam pisać haha ,wsio było nagle do roboty i wszystko ważniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam miałam ... ale kiedyś :D Aktualnie mam stos innych smarowideł do ust. Na ta chwilę używam wazeliny czekoladowej do ust i zakochać się w zapachu można :D

    OdpowiedzUsuń
  7. opakowanie jest urocze i cena też fajna, ja mam sprawdzony balsam Tisane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam pytanie ponieważ bardzo ciężko jest w tej chwili dostać taką pomadkę orientuje się ktoś może czy ona została wycofana z produkcji?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi milo ze mnie odwiedzasz, zapraszam do grona obserwujacych! :)

Dziekuje za komentarz!

Copyright © 2016 Pluumka opisuje , Blogger