U wszystkich był denkowy weekend, ja z denkiem zaczynam tydzień, nie będę uzupełniać zapasów, zużywam to co mam!
Zaczynam 3ci tydzień bez zakupów kosmetycznych, jestem z siebie dumna ;)
Zakupiłam dezodorant - to się chyba nie liczy no nie?
Przejdźmy do mojego denka, należy do niego tylko 6 produktów, jakoś tak się nie chciało więcej zużyć.
1. OS - mandarynka z bazylią - ciekawa przygoda dzięki Hexx, używam żeli pod prysznic na zmianę dlatego tak późno odkrył dno. Recenzja już była ;)
2. YR- szampon dla włosów wypadających - kolejne opakowanie a recenzji brak, muszę to poprawić, miło się do niego wraca ;D
3. Joanna - peeling myjący kawowy - recenzja była niedawno, może kiedyś powrócę.
5. Garnier mineral - invisiclear- kolejny garnierowy deo siegnał dna, do tego wydania nie powrócę ;p
6. Nivea - pomadka ochronna miód i mleko - uwielbiałam ją, szkoda ze juz jej nie ma. Napisz o niej parę słów ;p
Mało ale zawsze coś, wracam do dalszego denkowania pojemników z kosmetykami ;]
Najważniejsze że coś tam zużyłaś ;) Nie no dezodorant się nie liczy :D
OdpowiedzUsuńAntyperspiranty z Garniera uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty dostałaś peeling kawowy, ja już od roku nie mogę go nigdzie trafić.
OdpowiedzUsuńpisałam o nim na blogu niedawno ;D w SP był ;)
UsuńJa jeszcze denka nigdy nie robiłam ale chętnie je czytam na innych blogach :)
OdpowiedzUsuńŻele OS lubię tylko za zapachy bo według mnie nic poza zapachem specjalnie nie robią, rzadko po nie sięgam.
A peeling z kawą kusi ;)
nic nie miałam z tych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńprócz szamponu z YR to miałam resztę i lubię ;)
OdpowiedzUsuńa ja lubię antyperspiranty ziaji;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie malusie :D
OdpowiedzUsuńa z całego denka miałam AŻ peeling z naturii, ale wersję mini :(
Ja blokera bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńNie takie malusie:P
OdpowiedzUsuńSzampon YR bardzo lubię;) Ziaja bloker - dla mnie szczypiący koszmar...