wtorek, 21 stycznia 2014

Miss Sporty - mini me - kredka do oczu


MISS SPORTY MINI ME - 090 neon pink



Od producenta : 

Liner jest automatyczny, co oznacza, że działa na zasadzie ołówka z automatycznym rysikiem. Wystarczy przekręcić, aby wysunąć kredkę. Wydajność? Ogromna. Za tą cenę ciężko znaleźć kredkę, która posłuży Ci dłużej. Korzystając ze zwykłych kredek, podczas temperowania połowa kredki ląduje w śmietniku. Kredka ta jest maleńka, wszędzie się mieści i nie brudzi, ponieważ skuwka jest na zatrzasku, który zabezpiecza przed niepożądanym otworzeniem kredki. Sama konsystencja jest wręcz idealna - kredka nie jest zbyt miękka, ani zbyt twarda. Nie uczula i nie podrażnia powieki. Nałożony kolor bardzo długo się utrzymuje, zawsze możesz mieć pewność, że wytrzyma przez cały dzień.


Moja opinia : 

 Automatyczne kredki mają jedną cechę - nie trzeba ich temperować dzięki czemu zużywamy ją całą zamiast wyrzucać ją ze ścinkami po ostrzeniu. Ten egzemplarz jest mały stąd w nazwie `mini`, idealnie nadaje się na wyjazd. Kolor jest świetny - neonowy róż. Dość intensywny kolor jest widoczny na powiece. Co do trwałości to szału nie ma, na kilka godzin wystarczy, może na wielkie wyjścia się nie nada ale na codzien jak najbardziej ;)
Kochane ale nie możemy zbyt dużo wymagać od kredki której cena wynosi ok 1,60 zł.
Dla mnie to perełka, która ostatnio często gości na moich powiekach, czy to na górnej czy też i dolnej, wszędzie sprawdza sie idealnie. ;)
Nie wiem jak z dostępnością stacjonarną ale wiem ze na bank na allegro dostaniecie ją. ;]




A tutaj kredka podczas spełniania swoich obowiązków : 





i jak? ;>

18 komentarzy:

  1. Nie widziałam tej kredki ale w połączeniu z czernią wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądziłam, że różowa kreska może wyglądać tak fajnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Tobie że ja tez nie wiedziałam, ale jakoś tak wyszło ze spróbowałam i tak u mnie gości sobie ;)

      Usuń
  3. Mam taką zieloną, ale że mam zielone oczy to rzuciłam na dno kuferka. Będę musiała ją odkryć na nowo. Ta różowa pasuje do Twoich ciemnych oczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam jeszcze niebieską, też zmaluję i pokaże ;)

      Usuń
  4. Podobne kredki ma też essence ;) tylko chyba trochę droższe. wygląda fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ciezko zeby były w tej cenie, to jest cena cudo ;D

      Essence mam tylko jedną kredkę i jej nie polubiłam, z tego powodu nie próbowałam innych, moze jak wyprzedaż będzie do kupię ;p

      Usuń
  5. bardzo ciekawie Ci to wyszło! :D
    nie spodziewałam się tego połączenia, a wygląda super <3
    jestem ciekawa jakby wyszło, gdybyś zamieniła kolory na odwrotne ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba już by nie było tak ładnie, może kiedyś spróbuję ;p

      Usuń
  6. Wygląda bardzo ładnie, a cena baaardzo zachęcająca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak jednak nie przypadnie Tobie do gustu to strata mała, tyle co lód kosztuje a wystarcza zdecydowanie na dłuzej ;p

      Usuń
  7. Super! Bardzo mi się podoba takie urozmaicenie makijażu :) U mnie zwykle tylko czerń i nudziaki, ale ostatnio zaczęłam się rozglądać za kolorowymi kredkami - chyba się poważnie zastanowię nad tą różową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebieska tez mozesz wziac i chyba jeszcze jakies są z tej serii ;D

      Usuń
  8. Śliczny jest taki różowy akcent, zastanawiam się nad niebieską z tej serii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak bede pamietała to jutro pokażę tę niebieską ;D

      Usuń
  9. Musi ślicznie wyglądać w wakacje. Kredka tusz i jesteś gotowa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to muszę przyznać że świetnie spełnia swoje obowiązki :) Super urozmaicenie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi milo ze mnie odwiedzasz, zapraszam do grona obserwujacych! :)

Dziekuje za komentarz!

Copyright © 2016 Pluumka opisuje , Blogger