Od producenta:
Krem uszczelniający naczynka to idealny kosmetyk polecany do całorocznej pielęgnacji cienkiej, delikatnej i wrażliwej skóry naczynkowej:
– z kruchymi, słabymi i pękającymi naczyniami krwionośnymi
– z widocznymi „pajączkami” i zaczerwienieniami
– podrażnionej, wrażliwej na zmiany temperatury.
ZAPEWNIA KOMPLEKSOWE DZIAŁANIE:
– wzmacnia i uszczelnia kruche naczynia krwionośne
– skutecznie zapobiega pękaniu i tworzeniu się nowych „pajączków”
– łagodzi podrażnienia, redukuje zaczerwienienia skóry
– optymalnie nawilża, delikatnie natłuszcza i intensywnie regeneruje skórę
– przeciwdziała powstawaniu zmarszczek.
Efekt: Gładka, zdrowa, doskonale nawilżona skóra, naczynia krwionośne uszczelnione i odporne na pękanie, drobne żyłki i pajączki mniej widoczne, zaczerwienienia i podrażnienia zredukowane.
Moja opinia:
To kolejny krem ktory zakupilam z mysla o moim mezu, niestety u niego nie sprawdzal sie juz od drugiego uzycia, skora byla przesuszona i w slabej kondycji, nie wiem czy to cos na wzor reakcji alergicznej czy jak? Na pewno nie mialo to zwiazku z innymi kosmetykami. W kazdym badz razie ja go przejelam.
Opakowanie plastikowe takie powiedzialabym proste i slabo zakrecajace sie, albo moj egzeplarz byl felerny. Etykieta uboga ale wszystkei wazne informacje znajduja sie na pudelku.
Sam krem delikatnie pachnie a konsystencja jest bardzo lekka. Ja nie mam problemow z naczynkami wiec wymagalam od niego tylko dobrego nawilzenia i tego sie nie doczekalam. On mojej skory nie nawilzal tylko przetluszczal po tygodniu uzywania, a byly "placki" ktore byly przesuszone na wior. Totalnie nie nadaje sie pod makijaz dla cery tlustej i mieszanej. Na noc tez nie bardzo bo wszystko klei sie do skory, nie wchlania sie calkowicie. W sumie poza konsystencja i zapachem nie podobalo mnie sie nic.
50 ml kosztuje ok 17-20 zl w zaleznosci od sklepu.
Nie mam juz go od dawna i wcale nie tesknie a nie wroce do niego na 100%, nawet nie dalam rady zuzyc go do konca :( .
Znacie ten krem? Uratowal Wasze skory i naczynka czy wrecz przeciwnie?
Na początku mnie zaciekawił, bo mam cerę naczynkową ale nie dla mnie widzę.
OdpowiedzUsuńjesli szukasz nawilzenia to w tym przypadku go nie odnajdziesz :(
UsuńNie miałam go jeszcze okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia czy to dobrze dla Ciebie czy nie :)
UsuńA ja szukam dobrego kremu po lecie na jesień. Cera sucha i wrażliwa, coś podpowiesz?
OdpowiedzUsuńMoj maz ma wrazliwa cere i na niego dziala perfekcyjnie Bandi z olejem z awokado :)
UsuńHmmm ciekawe jakby się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńjesli nie potrzebujesz mocnego nawilzenia to moze sie sprawdzic :D
UsuńPewnie nie ujechałabym z nim długo pod makijaż przy cerze mieszanej :P
OdpowiedzUsuńna pewno nie!
Usuńinteresujący krem, moja mama ma cerę naczynkową
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby pewnie zbyt słaby. Nie oczekuję wiele od kremu, ale powinien nawilżać.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :)
Oj pamiętam jak dawno temu moja mam używała takiego kremu.
OdpowiedzUsuńTej serii nie miałam, choć po Bielendę często sięgam.
OdpowiedzUsuńZnam I lubię kosmetyki tej marki, ale z tym kremem nawet się nie spotkałam..
OdpowiedzUsuń